sobota, 18 kwietnia 2015

Od Autumn do Rosy

Ogier patrzył na nas. 
- No, to jak się czujesz w stadzie? - zapytała kobyła 
- Nijak, jak w zwykłym miejscu, bo co? 
- No nic tak pytam... - powiedziała klacz zmieszana 
- Byłaś tu wcześniej? - zapytał ogier podchodząc 
- Nie, i nie znam terenów - dodałam tajemniczo 
- To może ci je pokazać? - zapytał znów ogier. 
- Możesz? 
Poszliśmy. Mustang opowiadał mi o miejscach i w ogóle. Zapadł zmierzch. Doszliśmy do pewnego klifu. 
- Hej, tu byłam! Pamiętam, tam jest fajowy widok. - zaczęłam biec 
- Ale - krzyknął ogier i obiegł za mną - to nie nasze tereny! 
- Nie gadaj tylko patrz - wskazałam mu kierunek. 
Zobaczyliśmy piękny krajobraz.


- Wow, tu nie byłem. 
- A widzisz, ja byłam. Jest tu coś takiego magicznego.



           <Mustang?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz